Wczoraj odpisałem na ogłoszenie o pracę, w którym poszukiwany był kierownik serwisu Mszczonów. Wcześniej pracowałem w serwisie jako kierownik, ale był to nie co inny serwis. Zajmowaliśmy się naprawą komputerów, a ten do którego wysłałem zgłoszenie zajmuje się naprawą telewizorów. Jest to bardzo podobna praca. Jestem po szkole elektronicznej i potrafię naprawić niemal każde urządzenie domowego użytku. Mam nadzieję, że dostanę ta pracę i od niedawna będę pracował jako kierownik serwisu. Jestem przekonany, że sobie poradzę, bo mam duża wiedzę i doświadczenie na takim stanowisku pracy. Jeśli to dla pracodawcy będzie liczyło się najbardziej przyjmie mnie z otwartymi rękami. Mam tylko nadzieję, że nie znajdzie się jakiś znajomy właściciela serwisu, bo wtedy nawet wiedza i doświadczenie mi nie pomoże. Zdarzało się już tak kilka razy, że po okresie rekrutacyjnym wybierany zostawał pracownik o gorszych klasyfikacjach niż ja. Z całą pewnością był to jakiś znajomy szefa lub jego współpracowników. Oby tym razem było inaczej.